Idzie żołnierz borem, lasem

Idzie żołnierz borem, lasem i umiera głodem czasem; a żołnierza poratować, chleba, wody nie żałować. Choć ja żołnierz obdrapany, jednak siędę między pany! Wolałbym ja groch z kapustą niż na wojnie kurę tłustą! Wolałbym ja sierpem żynać, niż na wojnie szablą wiwać! Wolałbym ja pługiem orać, niż na wojnie ura wołać! Wolałbym ja kosą kosić, niż na wojnie szablą nosić! Wolałbym ja płoty grodzić, niż na wojnie we krwi brodzić! Bo na wojnie szable kruszą, nie jeden się żegna z duszą.
005. Pieśń opublikowana dopiero w XX wieku w monografii Pomorze (DWOK T. 39 nr 176). Według wskazówek pozostawionych przez Kolberga wykonywana była w powiecie toruńskim i chełmińskim. Kolberg odwiedził te tereny tylko jeden raz, w 1875 roku.