Na Podolu leży kamień,
Podolanka siedzi na niem.
Przyszed do nij Podoleniec,
oj i prosi ją o wieniec.
Idź do gaju zielonego,
zabij węża żmijowego.
Ugotuj go w czarny juszy,
na stracenie brata duszy.
A brat jedzie z tej wojenki
i wiezie jej trzy sukienki.
Na masz siostro te sukienki,
na pamiątkę, że z wojenki.
Siostro moja, daj mi piwa.
Czekaj bracie, dam ci wina.
Ona pije ze szklenicy,
bratu dała w konewicy.
A brat pije, zara mdleje,
siostro moja, źle się dzieje.
299. Ballada pochodzi ze zbiorów Oskara Kolberga z okolic Rakoniewic, w powiecie grodziskim, w Wielkopolsce. Badania terenowe na tych terenach Kolberg prowadził kilkakrotnie pod koniec lat 60-tych i na początku lat 70-tych XIX wieku. Pieśń została opublikowana w monografii Wielkie Księstwo Poznańskie (DWOK T. 12 nr 411).