Wezmę ja kontusz, wezmę ja żupan,
szablę przypaszę,
pójdę do dziewczyny, pójdę do jedynej,
tam się ucieszę.
Wyszła dziewczyna, wyszła jedyna
jak różowy kwiat,
oj, stała, stała, oczki zapłakała,
zmienił jej się świat.
Czegoż ty płaczesz, czego żałujesz,
dziewczyno moja?
Jak nie mam płakać, nie mam żałować,
nie będę twoja.
Będziesz, dziewczyno, będziesz jedyna,
będziesz dalibóg,
ludzie mi ci rają i rodzice dają,
i sam sędzia Bóg.
W niedzielę rano, w niedzielę rano
wianek uwito,
bodaj cię, hultaju, bodaj cię, niecnoto,
na pal przybito.
Jak mnie zabiją, jak mnie zabiją,
któż mnie pochowa?
Ja cię pochowam, ja cię pochowam,
jak będę twoja.
Płacze dziewczyna, płacze jedyna,
stojąc na ganku.
Na coś mnie zdradził, na coś mnie zdradził,
Jasiu kochanku?
Ty pójdziesz górą, ty pójdziesz górą,
a ja doliną,
ty zakwitniesz różą, ty zakwitniesz różą,
a ja kaliną.
Ty pójdziesz górą, ty pójdziesz górą,
a ja lasami,
ty się zmyjesz wodą, ty się zmyjesz wodą,
a ja ślozami (łzami).
Ty pójdziesz drogą, ty pójdziesz drogą,
a ja gościńcem,
ty będziesz panną, ty będziesz panną,
a ja młodzieńcem.
Ty będziesz panną, ty będziesz panną,
przy wielkim dworze,
a ja będę księdzem, a ja będę księdzem,
w wielkim klasztorze.
Ty pójdziesz drogą, ty pójdziesz drogą,
ja pójdę ścieżką,
ty zostaniesz księdzem, ty zostaniesz księdzem,
ja zostanę mniszką.
A jak pomrzemy, a jak pomrzemy
każemy sobie
złote litery, złote litery
wybić na grobie.
A kto tam przejdzie, albo przejedzie,
przeczyta sobie:
Złączona miłość, złączona miłość
leży w tym grobie.
001. Ballada znana w całej Polsce, zamieszczona przez Oskara Kolberga w Pieśniach ludu polskiego (DWOK T. 1) nr 1a, z notatką: „w Mazowszu i Krakowskim: powszechnie znana”. Źródłem tego zapisu był zbiór W. Zaleskiego (Wacław z Oleska) Pieśni polskie i ruskie ludu galicyjskiego, Lwów 833, s. 286–288 oraz zbiór K. Lipińskiego Muzyka do „Pieśni polskich i ruskich”, będący uzupełnieniem publikacji zawierającej teksty. W archiwum Kolberga znajduje się też zapis nutowy do tej ballady (teka 43, sygn. 1352, k. 21) sporządzony w okolicach Kromnowa na Mazowszu.